Trochę skucha z naszej strony. Rozdział 12 jest napisany od trzech tygodni, ale urwanie głowy w życiach osobistych pokrzyżowało nam plany komunikacyjne. W międzyczasie powstała już znaczna część rozdziału 13, więc kolejny wpis może pojawić się szybciej niż się spodziewacie.

Najważniejsza wiadomość, którą mamy Wam do przekazania teraz, jest taka, że prace nad książką idą równym tempem. Nie mamy przestojów. Jednocześnie jesteśmy wciąż w nieustającym korkociągu, karuzeli i biegu przez płotki - wszystko naraz - dlatego czasami nie udaje nam się relacjonować postępów na bieżąco.

12. rozdział był ostatnim w części trzeciej książki, dotyczącym projektowania gier w skali pięciu minut. Teraz przechodzimy do skali 5 godzin, a pierwszy rozdział w tej części będzie dotyczyć pojęcia spójności. Dowiecie się z niego między innymi, jak ustanowić motyw przewodni gry, po co wprowadzać do gry oczywistości, co to jest temat i remat, a także - jak dbać o nastrój.

Dziękujemy za cierpliwość. Książka będzie większa niż zakładaliśmy - prawdopodobnie około 1000 stron, zamiast 800 - ale naprawdę jest już bliżej niż dalej.